Wbrew pozorom tych dwóch panów na zdjęciu powyżej nie wozi młode pary na wesela w łódzkiem ale kieruje znaną spółką public relations MDI Strategic Solutions. Rolls jest bardzo waznym rekwizytem w biznesie PR i lobbyingu w III RP. Najsłynniejszy lobbysta III RP Marek Dochnal zajeżdżał przed laty z fasonem pod Marriott czarnym Rollsem, zarejestrowanym na nazwisko Mariana Zacharskiego, najsłynniejszego szpiega III RP. Zasady wizerunku zobowiazują.
Panowie z MDI są strasznie oburzeni na to, że naczelny Wprost był przed laty podejrzany o zabójstwo. Ale to, że Jerzy Urban, rzecznik zbrodniczego stanu wojennego Jaruzelskiego, ma swój własny tygodnik a do tego sponsoruje Ruch Palikota już oburzenia panów z MDI nie wywołuje.
Panowie z MDI zostali przez ostatnie lata rozpieszczeni przez wielki biznes, który obsypał ich kontraktami. Na fali sukcesu przenieśli swoje biura w sąsiedztwo hotelu Marriott i nawet zainstalowali kamerę, prawie tak jak na korytarzu 40 pietra przed apartamentem Ryszarda Krauzego (na stronie kontakt):
Biura przy hotelu Marriott są, używany Rolls też, o szwajcarskich zegarkach nic nie wiemy. Aktualny konflikt pomiędzy MDI i Wprost nie ma nic wspólnego z obywatelskim oburzeniem. Chodzi o biznesowe porachunki. Znani klienci MDI prawdopodobnie wycofają się z usług firmy. KGHM już zakończył kontrakt z MDI.
Miejmy nadzieję, że nie dojdzie do jakiś nocnych bójek pod Marriottem.
Rosyjski handlarz narkotykami Alexei B. ma dwa Rollsy (i do tego nowe)