Rok 2016 był rokiem katastrof. Nie tylko dlatego, że wybory prezydenckie w USA wygrał nie ten który miał wygrać, ale przede wszystkim dlatego, że ten miniony rok był pierwszym od dawna rokiem w którym nasz mąż stanu Radek musiał zacząć zarabiać pieniądze własnymi rękami, odstawiony przez dobrą zmianę od hojnej kroplówki z kieszeni polskich podatników i od służbowej karty kredytowej. A kiedy trzeba zarabiać pieniądze samemu, to wtedy ciężko już przychodzi przewalić 1500 PLN na jeden obiadek z partyjnym kolegą, przy ośmiorniczkach i Pomerolu.
Końcówka tego katastrofalnego roku była dla Radka równie katastrofalna. Najpierw TVN24 wypuścił na wizję Radka gadającego do pustych krzeseł i do jakiegoś dziadka (zdjęcie poniżej). Mogliby przynajmniej posadzić na tych krzesłach jakiś młodych i wykształconych z dużego miasta lub polskich absolwentów Oxfordu. Albo przynajmniej kilku wapniaków z KOD. A tu nic, tylko puste krzesła. Czyżby TVN24 dostało rozkaz odstrzelenia Radka z grona autorytetów III RP ?
Radek gaworzy do pustych krzeseł czyli ohydna prowokacja TVN24
Do ciosu TVN24 przyłączyła się TVP i przedstawiła Radka w szopce z muzeum Marcina Wolskiego jaka "Pana Applebaum" (do tego ubranego w mundur sowieckiego generała). Radek z miejsca naindyczył się na Twitterze i uznał to jako przejaw antysemityzmu:
Radosław Sikorski @sikorskiradek 1.01
Czytam, że @TVP nazwała mnie Panem Applebaum. Nie ma problemu, tylko potem nie ryczcie, kaczyści, jak was będą nazywać antysemitami.
Czyżby Radek miał jakiś głęboko ukryty problem z semityzmem, skoro tak obrusza się na identyfikację ze swoją żoną ? Bo przecież biblijnie mają tworzyć jedno. To nie jest normalna reakcja, czas więc chyba na psychoanalizę Radka u rabina.
Nie tylko Radek nieładnie odciął się od żony na Twitterze, ale do tego jeszcze naraził ją na stres i frustrację na lotnisku w Warszawie (zdjęcia). Rodzina Sikorskich spóźniła się na samolot do Londynu i straciła (jak podaje Fakt) jeden dzień wakacji w Południowej Afryce. Czyżby Radek rozregulował się przez te osiem lat jazdy w limuzynach BOR i rządowych samolotach ? Powrót na ziemię kończy się czasami twardym lądowaniem.
Nie zazdrościmy Radkowi, widząc na zdjęciu wykrzywioną ze złości twarz Applebaum. Pamiętamy słowa Matthewa Tyrmanda o Applebaum sprzed kilku miesięcy: "hell hath no fury like a Polish, Jewish, American elitist scorned".
Pełna miłości i tolerancji twarz amerykańskiej ikony kawiorowej elity
Smutny jest los kiedy nie ma już limuzyn BOR i rządowych samolotów
Mówią, że nieszczęścia chodzą parami. Co jeszcze przydarzy się pechowemu Radkowi w tym nowym roku 2017 - śledztwo smoleńskie, śledztwo w sprawie wydatków w MSZ, dorżnięcie watahy?
Co mu jeszcze spadnie na głowę w tym nowym roku ?
.