Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Ukraiński Belka wywalony

Szefa banku centralnego można wywalić, jak trzeba. Czekoladowy prezydent Poroszenko wywalił właśnie Stepana Kubiwa (zdjęcie) po tym jak nagłośniona została sprawa splądrowania ukraińskiej filii PKO BP, Kredobanku, podczas jego długoletniej prezesury.

Ukraiński Belka wywalony
Polska zaistniała w tym tygodniu na Ukrainie. Były wieloletni prezes ukraińskiej filii PKO BP, Kredobanku, Stepan Kubiw, stracił fotel szefa Narodowego Banku Ukrainy (NBU) po tym jak upierdliwi dziennikarze przypomnieli aferę splądrowania Kredobanku za prezesury Kubiwa, aferę która kosztowała PKO BP - czyli nas wszystkich - około miliarda PLN.

To może o tym miliardzie dla Ukrainy mówił niedawno Jacek Żakowski?

Majdańscy puczyści mianowali Kubiwa szefem NBU w końcu lutego i Kubiw mógł spokojnie negocjować tzw. "reformę sektora bankowego" z Międzynarodowym Funduszem Walutowym, pomimo tego, że sam prawie, że rozłożył Kredobank. Jaka demokracja, takie elity.

Dopiero blog pewnego dziennikarza zamącił błogi spokój w Waszyngtonie i zmusił MFW do zrobienia minimalnej czystki wśród ukraińskich partnerów:

http://johnhelmer.net/?p=10940 

Kubiwa wywalono w przeciągu 10 dni od ukazania się artykułu, co pokazuje, że jeśli się chce to można. Chyba, że chodziło o "nie chcem, ale muszem"?

Ciekawe, że nikt w Polsce nie zabrał głosu w sprawie afery Kubiw/PKO BP, poza chwilowym uniesieniem znanego dziennikarza śledczego Jacka Łęskiego:

 

jacek-foto_normal.jpgJacek Łęski @jacekleski · 24. Feb.

Szefem Narodowego Banku Ukrainy został Stepan Kubiw. Zła wiadomość. PKO BP wydał 1 mld zł, by naprawić to co zrobił w Kredobanku. Aferzysta

 

Łęcki twierdzi teraz, że polskie służby "były niezadowolone" z jego tweetu, co pokazuje w jakim bagnie żyjemy, polskie państwo jest gotowe cynicznie wspierać drani byle byli to nasi dranie, według starej maksymy Johna Le Carre (cytat): "bastards, but our bastards".

Sam Łęski nabrał wody w usta i nie chciał rozmawiać o tej sprawie (przez ostatnie tygodnie nie odbierał telefonów i nie odpowiadał na maile). Dopiero po wywaleniu Kubiwa, Łęski odzyskał nagle obywatelską odwagę i pogratulował sobie samemu na Facebooku (poniżej). Gratulujemy, lepiej późno niż wcale. 

 

Jacek Łęski shared a link.

20 hours ago

"Parę tygodni temu opisałem tu bardzo krytycznie nominację Stepana Kubiwa na szefa Banku Centralnego Ukrainy. W Polsce i Ukrainie mój wpis został udostępniony przez wielu dziennikarzy. Doszły do mnie słuchy, że w polskich służbach wzbudził niezadowolenie i panowie kręcili jnosem, że w takim momencie i taka sprawa... A jeden dociekliwy dziennikarz z Moskwy wziął sprawę na warsztat, odpytał stosowne osoby i zrobił z tego tekst: Materiał opublikowano został zauważony i w Stanach i w Ukrainie i w Międzynarodowym Funduszu Walutowym. W rezultacie wczoraj stanowisko prezesa Banku Centralnego Ukrainy stracił Stepan Kubiw (prezydent wnioskował o jego odwołanie, wtedy Kubiw napisał wniosek o dymisję, motywując to chęcią kontynuowania kariery politycznej), a na jego miejsce prezydent Poroszenko zaproponował Walerię Hontariewą, którą na stanowisko zatwierdziła dziś Rada Najwyższa. Taka historia"

 

Rozpruwacz PKO BP Kubiw był goszczony z honorami w Polsce

(Warszawa 15.05.14, Kubiw pierwszy z lewej) 

may14_talks

Hontariewa, Kubiw i Poroszenko czyli dobry uśmiech do złej gry

big.jpg

 

Data:
Kategoria: Gospodarka
Tagi: #kubiw #pko #Ukraina #nbu

StanislasBalcerac

Goodbye ITI - https://www.mpolska24.pl/blog/goodbye-iti

Z Panamy przez PRL do III RP, czyli o wpływie Wizjonerskiej Strategii Inwestowania (WSI) na Polskę -- czytaj cała prawdę całodobowo -- takze na Facebook / Goodbye ITI -- i myśl samodzielnie, bez TVN24

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.