Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Oligarcha zainwestuje w Agorę?

Kurs akcji Agory leci na łeb od lat, piętrzą się straty finansowe i spada sprzedaż "Wyborczej". Jak żyć, skoro Agora to trup? Ratunkiem może być kasa rosyjskiego oligarchy ze Szwajcarii, którego "Wyborcza" mianowała właśnie "Człowiekiem Roku 2014".

Oligarcha zainwestuje w Agorę?
"Wkrótce minie 15 lat od debiutu Agory na warszawskim parkiecie. Przez ten czas kurs przebył długą i bolesną dla inwestorów drogę – od euforycznych wzrostów w pierwszym roku notowań do powolnego acz systematycznego staczania się przez kolejne 14 lat. Doskonale widać to na historycznym wykresie waloru. Dołek wszech czasów został osiągnięty w maju ubiegłego roku i od tamtej pory kurs próbuje odrobić przynajmniej część strat. Niestety, wzrostom nie towarzyszy wzrost zainteresowania walorem ze strony inwestorów. Handel akcjami Agory stopniowo zanika. Słupki wolumenu w ostatnich dwóch latach pozostają w korelacji ze spadającą liczbą czytelników flagowego produktu koncernu - Gazety Wyborczej".

Tak zaczyna się raport analizy technicznej akcji Agory przygotowany parę dni temu przez serwis Stockwatch.pl:

http://www.stockwatch.pl/przeglad-prasy/?u=http%3a%2f%2fwiadomosci.stockwatch.pl%2fideal-siegnal-bruku-analiza-techniczna-agora%2cwykres-dnia%2c103466

Przed Agorą piętrzą się problemy, prezesi spółki zmieniają się regularnie, straty rosną też regularnie a padający kurs akcji płoszy inwestorów. Z kapitału spółki wyszli amerykańscy inwestorzy (Cox Communications), których zastąpiły OFE z nagonki. Ale OFE mogą też zniknąć.

Tonący brzytwy się chwyta, więc Agora zaczęła podlizywać się mętnemu rosyjskiemu oligarsze, Michaiłowi Borisowiczowi Chodorkowskiemu, który wyszedł z więzienia i ma dużo wolnego czasu oraz jeszcze sporo kasy. Co prawda nikt oligarchów nie lubi, ale ponieważ mają oni wciąż kasę (a pieniądze jak wiemy nie śmierdzą) to ci w potrzebie gotowi są wejść im bez wazeliny.

"Gazeta Wyborcza" okrzyknęła dzisiaj Michaiła Borysowicza Chodorkowskiego swoim "Człowiekiem Roku 2014" (zdjęcia). Pomyśleć tylko, że ten lewacki dziennik, który przez lata podnosił w niebiosa naszą złotą demokratyczną Unię Europejska, okrzykuje swoim człowiekiem roku jakiegoś mętnego Ruskiego, który uczył się demokracji w Komsomole a teraz osiadł w Szwajcarii, blisko swoich kont bankowych. To prawdziwy chichot historii.

Odważnym czytelnikom polecamy lekturę hagiografii Chodorkowskiego piórem Michnika, opublikowaną dzisiaj na pierwszej stronie "Wyborczej". Dla Michnika rosyjski oligarcha jest symbolem (cytat) "dumy i honoru, odwagi i nadziei".

Ale najważniejsza informacja znajduje się w pierwszym otwierającym zdaniu Michnika (cytat) "Nagradzamy człowieka, który uznał, że pieniądze nie decydują o wszystkim". Tak, taki człowiek jest rzeczywiście idealnym kandydatem na zainwestowanie kasy w akcje padającej Agory. Michaile Borisowiczu, odwagi !

 

AGOvlong.png

dzienniki%20I%20kwarta%C5%82%202014%20(w

Bezwstydne podlizywanie się bogatym Rosjanom może się Agorze opłacić

z15935465K.jpg

 

Data:
Kategoria: Gospodarka

StanislasBalcerac

Goodbye ITI - https://www.mpolska24.pl/blog/goodbye-iti

Z Panamy przez PRL do III RP, czyli o wpływie Wizjonerskiej Strategii Inwestowania (WSI) na Polskę -- czytaj cała prawdę całodobowo -- takze na Facebook / Goodbye ITI -- i myśl samodzielnie, bez TVN24

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.