Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Przekleństwo Pendolino

Klątwa dotyka macherów cudownego kontraktu Pendolino. Nadzorujący minister Sławomir Nowak podał się do dymisji a szef rady nadzorczej PKP, Krzysztof Opawski, umarł po krótkiej ciężkiej chorobie. „I nie było już nikogo” jak pisywała Agata Christie.

Przekleństwo Pendolino

Pendolino nie rozsypuje się tak jak Dreamliner i nie staje w płomieniach tak jak nowe wagony metra w Warszawie. Mknie za to testowo po naszych torach skoku cywilizacyjnego (właśnie zamknięto z powodów technicznych otwartą kilka dni temu „wyremontowaną” linię kolejową do Szklarskiej Poręby). Jak dobrze pójdzie Pendolino będzie pokonywać kiedyś trasę Warszawa-Gdynia ze średnią szybkością 130 km na godzinę, czyli z taką z jaką jeździły pociągi Intercity w latach 90-tych, na gierkowskich torach. Ot, 2.5 miliarda PLN wydane z głową.

Podczas kiedy media śledzą z zachwytem jazdy próbne Pendolino, klątwa faraona Pendolino dosięgła ludzi, którzy zgotowali nam ta kretyńską inwestycję. Nadzorujący minister Nowak wyleciał wraz ze swoim zegarkiem a szef rady nadzorczej PKP, Krzysztof Opawski, który dzielnie nadzorował skok cywilizacyjny PKP od jesieni 2007 roku, umarł kilka dni temu po krótkiej ciężkiej chorobie.

O dokonaniach i chorobie Opawskiego pisaliśmy niedawno:

http://monsieurb.neon24.pl/post/101707,czlowieki-honoru 

Nominacja takich speców jak Opawski i Nowak na posady, które pozwalały kontrolować przepływy miliardów PLN w projekty infrastrukturalne, rodzi naturalne pytanie do czego właściwie mieli służyć ci panowie. Oczywiście wiemy, że korupcji w Polsce „nie ma”, skoro antykorupcyjna caryca Julia Pitera już nie zajmuje się dorszami a CBA pozbyło się Mariusza Kamińskiego.

Ci którzy maczali palce w kontrakcie Pendolino zaczynają opuszczać ten świat. Parafrazując słowa Agaty Christie „i nie będzie już nikogo”. Pozwolimy sobie na udzielenie dobrej rady szefowi CBA panu Wojtunikowi, parafrazując słowa znanego księdza poety: „śpieszmy się kontrolować ludzi, tak szybko odchodzą”.

Mały żołnierzyk Opawski odszedł, ale zostali jeszcze inni. 

 

Raz dziesięciu żołnierzyków pyszny obiad zajadało, Nagle jeden się zakrztusił – i dziewięciu pozostało.

Tych dziewięciu żołnierzyków tak wieczorem balowało, że aż rano jeden zaspał – ośmiu tylko pozostało.

Ośmiu dziarskich żołnierzyków po poligonie wędrowało, jeden chciał zostać na zawsze no i właśnie tak też się stało.

Siedmiu żołnierzyków zimą drwa do kominka rąbało, jeden zaciął się siekierą – sześciu tylko pozostało.

Sześciu wkrótce znęcił miodek; gdy go z ula podbierali, pszczoła ukłuła jednego i tylko w piątkę zostali.

Pięciu sprytnych żołnierzyków w prawie robić chce karierę, jeden już przymierzał togę… i zostało tylko czterech.

Czterech dzielnych żołnierzyków raz po morzu żeglowało; wtem wypłynął śledź czerwony, zjadł jednego, trzech zostało.

Trójka miłych żołnierzyków Zoo sobie raz zwiedzała; gdy jednego ścisnął niedźwiedź – Dwójka tylko pozostała.

Dwóch się w słonku wygrzewało pod błękitnym czystym niebem, Ale słońce tak przypiekło, że pozostał tylko jeden.

A ten jeden, ten ostatni tak się przejął dolą srogą, Że aż z żalu się powiesił, i nie było już nikogo.

 

11.jpg

 

Data:
Kategoria: Gospodarka
Tagi: #pkp #nowak #opawski

StanislasBalcerac

Goodbye ITI - https://www.mpolska24.pl/blog/goodbye-iti

Z Panamy przez PRL do III RP, czyli o wpływie Wizjonerskiej Strategii Inwestowania (WSI) na Polskę -- czytaj cała prawdę całodobowo -- takze na Facebook / Goodbye ITI -- i myśl samodzielnie, bez TVN24

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.